Tajski Minister Zdrowia Publicznego Somsak Tehpsuthin zapowiedział w ubiegłym tygodniu przełomową decyzję dla krajowego sektora konopnego: po trzech latach od dekryminalizacji, los branży jest niepewny bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.
Marihuana w Tajlandii po 2022
Największe pozytywne zmiany w nowoczesnej historii Tajlandii – przynajmniej w kontekście polityki konopnej – miały miejsce w czerwcu 2022 roku. To właśnie wtedy kwiaty konopi indyjskich zostały oficjalnie usunięte z krajowej listy narkotyków. Był to realny krok w kierunku dekryminalizacji – na jego mocy z więzień zwolniono również około 4200 osób skazanych za czyny, które w nowej rzeczywistości przestały być uznawane za warte pozbawienia wolności przestępstwa.
Równolegle doszło do istotnych zmian w obszarze legalnego rynku konopi przemysłowych, Do obrotu dopuszczono produkty konopne na bazie np. CBD – bez recepty, do użytku osobistego. Kluczowym ograniczeniem pozostał limit zawartości THC – maksymalnie 0,2% – co odpowiadało regulacjom obowiązującym wówczas w przeważającej części Europy.
Tajski system w praktyce
Sama marihuana również zaczęła coraz częściej pojawiać się w sklepach, mimo iż jej spożywanie w miejscach publicznych pozostaje zabronione i może skutkować karą grzywny sięgającą kilku tysięcy złotych, a w skrajnych przypadkach – aresztem bądź nawet więzieniem.
Aż do momentu wejścia w życie przedstawionych w czerwcu 2025 roku nowych przepisów, Tajlandia – mimo braku pełnej legalizacji rynku marihuany – dopuszczała działalność punktów oferujących ją turystom i mieszkańcom. Lokale te zazwyczaj jednoznacznie sygnalizowały swoją ofertę, podobnie jak np. legalne placówki w Kanadzie, odróżniając się jednocześnie od choćby hiszpańskich klubów konopnych.
Wśród obowiązujących wcześniej restrykcji związanych z rekreacyjnym użyciem marihuany znajdowały się m.in. ograniczenia wiekowe (minimum 20 lat) oraz zakaz sprzedaży dla kobiet w ciąży i karmiących.
Co się zmienia?
Dnia 26 czerwca 2025 roku (czwartek) weszła w życie podpisana kilka dni wcześniej przez Ministra Zdrowia Publicznego Somsaka Tehpsuthina kolejna nowelizacja przepisów dotyczących klasyfikacji kwiatów konopi indyjskich. Zgodnie z nowym prawem zostały one ponownie uznane za „zioło kontrolowane” przeznaczone wyłącznie do celów medycznych. Tym samym, nie mogą one być już legalnie sprzedawane detalicznie (również online) osobom nieposiadającym odpowiedniej recepty.
Nowelizacja wprowadza również zakaz komercyjnej reklamy konopi indyjskich, a i mimo to ich przyszłość pozostaje niejasna: Ministerstwo planuje bowiem w kolejnych krokach zaproponować wpisanie konopi do narkotykowej Kategorii 5. Jak podają media zagraniczne, oznaczałoby to ponowną kryminalizację rekreacyjnego użycia marihuany w Tajlandii.
